Żylaki i "fioletowe pajączki"
ZNIKNĘŁY w 3 tygodnie!

Odbierają pewność siebie, powodują dyskomfort i ból, a także stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia. Z niewydolnością żylną nóg zmaga się już prawie 37% społeczeństwa, a co gorsza, pojawiają się one u coraz młodszych kobiet i mężczyzn. Opatentowana metoda profesora Wilsona to prawdziwy przełom w nieinwazyjnym leczeniu żylaków - niezależnie od przyczyny ich występowania. Jedną z osób, która dzięki tej metodzie uwolniła się od żylaków jest Anna z Wrocławia.

Ból i wstyd

Annie niełatwo mówić o przeszłości. Wspomnienia o tym, co przeszła i ile wycierpiała przez żylaki wciąż są bolesne:

Żylaki praktycznie zniszczyły 12 lat mojego życia. Wypukłe, nabfrzmiałe żyły na nogach przerwały moją karierę modelki, odebrały mi pewność siebie, poczucie atrakcyjności, a w końcu miłość i zdrowie. Z atrakcyjnej, ciekawej świata kobiety zmieniły mnie w zamkniętą w sobie szarą myszkę.

Zgodziłam się na ten wywiad, bo wydaje mi się, że żylaki w naszym kraju to wciąż temat tabu. Myślę, że ludzie wstydzą się, że je mają. A już szczególnie kobiety. Są po prostu zmęczone stosowaniem coraz to nowych środków, które nie działają, noszeniem workowatych ubrań. Wstydzą się zakładać sukienki, rozebrać na plaży... Dlatego jestem tu dziś, żeby powiedzieć głośno, że istnieje skuteczny sposób na pozbycie się żylaków na zawsze. I ja jestem żywym tego przykładem.

Kiedy 12 lat temu zauważyłam, że na moich nogach zaczynają pojawiać się popękane naczynka krwionośne, myślałam, że to nic takiego. Kupiłam jakiś drogi krem i smarowałam się nim, nie przejmując się za bardzo całą sytuacją. Byłam przekonana, że zmiany szybko znikną. Byłam wtedy u szczytu kariery. Propozycje sesji do katalogów branży modowej sypały się jak z rękawa. Nie tylko od polskich agencji reklamowych. Biły się o mnie agencje z Niemiec, Belgii i Holandii! Ze względu na charakter pracy dużo podróżowałam. Byłam w udanym związku i miałam naprawdę cudowne życie.

Ale fioletowe pajączki, zamiast zniknąć, coraz bardziej się powiększały. Odwiedziłam za granicą kilku specjalistów, stosowałam wiele różnych leków, ale nie widziałam żadnej poprawy. Wręcz przeciwnie. Było coraz gorzej. Z czasem agencje przestały mnie zatrudniać jako modelkę. Po co mieliby wybierać modelkę z żylakami, skoro było 100 innych kobiet z pięknymi nogami, gotowych zająć moje miejsce?

Żylaki się powiększały, a ja popadałam w coraz większą depresję

Anna szukała pomocy u specjalistów, stosowała leki i kremy, ale jej starania nie przynosiły większych rezultatów.

Moja dalsza kariera stanęła pod znakiem zapytania. Metody, które stosowałam, nie zmniejszały widoczności żylaków, więc coraz bardziej się bałam, że będę musiała na zawsze pożegnać się z modelingiem. W tym czasie byłam też szczęśliwie zakochana. Mój narzeczony był Włochem. Diabelsko przystojny, inteligentny, do tego świetnie gotował i zarabiał naprawdę duże pieniądze. Jednym słowem - ideał.

Na początku bardzo mnie wspierał w mojej walce z żylakami. Jeździł ze mną do specjalistów i przekonywał, że wszystko będzie dobrze. Aż w końcu przyszedł taki moment, że Markowi (wł. Marco) zaczęło przeszkadzać, że mówię tylko o żylakach. Narzekał, że stałam się sfrustrowana i drażliwa. Że nie chciałam nigdzie wychodzić, tylko siedziałam na kanapie w dresie i oglądałam telewizję. W końcu, po kilku miesiącach odszedł, mówiąc, że oczekiwał czegoś innego od związku z modelką. Zostałam sama, zdruzgotana i ze złamanym sercem.

Dzień, w którym odzyskałam nadzieję

Zapytaliśmy Annę, jak to się stało, że jeszcze 3 miesiące temu była nieszczęśliwa i zamknięta w sobie, a dziś jest atrakcyjną i uśmiechniętą kobietą ze zniewalająco pięknymi nogami. Oto, co nam odpowiedziała:

Prawdopodobnie nadal siedziałabym w domu zgorzkniała i samotna, gdyby nie przypadkowa informacja, którą zobaczyłam w prywatnym gabinecie flebologa. Była po niemiecku, może dlatego nikt inny nie zwrócił na nią uwagi. Chodziło o rekrutację ochotników, którzy spełniają określone warunki i chcą wziąć udział w testach innowacyjnej, naturalnej terapii przeciw żylakom. Pomyślałam, że to znak i od razu się zgłosiłam.

Wysłałam zgłoszenie. Przez tydzień czekałam na odpowiedź, aż w końcu ją dostałam:

|

Kuracja prof. Lucasa Wilsona

M

Szanowna Pani,
Informujemy, że Pani zgłoszenie zostało przyjęte pomyślnie. Oznacza to, że została Pani zakwalifikowana do naszego nowego programu walki z dolegliwościami spowodowanymi przez niedrożność żył kończyn dolnych.

Wszystkie szczegóły i instrukcje dotyczące testowania nowej kuracji otrzyma Pani w osobnej wiadomości.

Ufamy, że kuracja prof. Wilsona to naturalne rozwiązanie, które spełni oczekiwania i potrzeby wszystkich uczestników programu. Dlatego jesteśmy głęboko przekonani, że zgłoszenie się do programu to w Pani przypadku pierwszy krok do całkowitego pozbycia się żylaków.

Z niecierpliwością oczekujemy na rozpoczęcie współpracy z Panią w ramach naszego programu badawczego i serdecznie zapraszamy na pierwsze spotkanie w naszym centrum.

Specjalista ds. programu walki z żylakami nóg z grupy badawczej pod kierownictwem profesora Lucasa Wilsona.

Kiedy przeczytałam tę wiadomość, serce zaczęło mi mocniej bić. A co, jeśli tym razem się uda? Pomyślałam, że to nie może być przypadek. Rozpoczęłam terapię już kilkanaście dni później. Z jednej strony nie chciałam robić sobie zbyt wielkich nadziei – w końcu przez 12 lat wypróbowałam chyba setek leków i metod. Z drugiej strony jednak... trudno mi to wytłumaczyć, ale miałam dobre przeczucie. Nie mogłam powstrzymać swojego entuzjazmu. Marzyłam o tym, by znów poczuć się atrakcyjnie i odzyskać dawną pewność siebie.

Żylaki zmniejszały się z tygodnia na tydzień!

Na pytanie o przebieg programu Lucasa Wilsona, Anna szeroko się uśmiecha.

Oprócz mnie w testach brało udział jeszcze 49 osób. Podczas testów zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Wszyscy musieliśmy przyjmować otrzymany preparat 2 razy dziennie. Jednak 25 z nas używało preparatu profesora Wilsona, a druga połowa jakiegoś suplementu. Oczywiście nikt z nas nie wiedział, czego używa. Modliłam się, żebym była w grupie stosującej preparat profesora Wilsona, nie placebo.

Na szczęście efekty były niemal natychmiastowe i szybko przestałam mieć wątpliwości, do jakiej grupy trafiłam. Najpierw nogi przestały mnie boleć i nieprzyjemnie kręcić, po 1. dniu zmniejszył się obrzęk, a po kolejnych kilku dniach żylaki zaczęły się zmniejszać. Po około trzech tygodniach żyły były ledwo widoczne. Nie minęły kolejne 2 tygodnie, a żylaki zniknęły zupełnie! Skóra stała się gładka i jędrna, a jej kolor był wyrównany. Znów miałam zgrabne, smukłe nogi. Wyglądały młodziej i zdrowiej niż kiedykolwiek wcześniej, jakby odmłodniały o dobre kilkanaście lat... Płakałam ze szczęścia, bo nie mogłam uwierzyć, że to naprawdę się stało!

Czułam, jakby spadł ze mnie ogromny ciężar. Wraz z żylakami zniknęły smutek, strach i wstyd, a powróciła pewność siebie, poczucie atrakcyjności i przede wszystkim chęć do życia. Zostałam zrekrutowana do agencji zatrudniającej dojrzałych modeli, 50+! Znów podróżuję i chcę zacząć chodzić na randki, bo wciąż wierzę w miłość. Z całego serca dziękuję profesorowi Lucasowi Wilsonowi i całemu jego zespołowi - jesteście cudotwórcami!

Jak to się stało, że Anna w zaledwie trzy tygodnie odzyskała gładkie nogi?

Okazało się, że metoda, która w tak krótkim czasie uporała się z problemami żylnymi Anny i zlikwidowała szpecące zmiany na nogach, opiera się na innowacyjnej kombinacji naturalnych substancji aktywnych, działających na wielu poziomach:

• 
  1.

  Wzmacnia ściany naczyń krwionośnych o 78%

  To pierwsza taka profesjonalna formuła do użytku domowego, która natychmiast zmniejsza ciśnienie krwi w naczyniach krwionośnych i poprawia sprawność zastawek żylnych, eliminując nieestetyczny efekt wybrzuszonych, rozciągniętych i opuchniętych żył. Zastosowanie unikalnej kompozycji składników sprawia, że kuracja działa na poziomie komórkowym i już po 1. użyciu pomaga zwalczyć przewlekłą niewydolność żylną.

• 
  2.

  Eliminuje żylaki i "fioletowe pajączki" w 21 dni

  Badania kliniczne dowodzą, że wystarczy stosować preparat 2 razy dziennie, aby naczynia krwionośne na nogach „schowały się” i odzyskały prawidłowy wygląd. Oznacza to, że niezależnie od przyczyny i stopnia zaawansowania zmian żylnych, każdy może w zaledwie 3 tygodnie odzyskać piękne, zdrowe nogi.

• 
  3.

  Całkowicie rozpuszcza skrzepy żylne

  Innowacyjna formuła przeciw żylakom przez 24/7 wzmacnia delikatną strukturę żył i tętnic, rozbija i rozpuszcza skrzepy żylne oraz podskórne guzki. Po kuracji zastawki żylne zaczynają prawidłowo funkcjonować - co zapobiega cofaniu się krwi oraz nienaturalnemu rozciąganiu i wydłużaniu żył.

• 
  4.

  Wspiera cały układ krążenia

  Innowacyjny preparat wspomaga działanie zastawek żylnych odpowiedzialnych za prawidłowe krążenie krwi, a ponadto zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych i uszczelnia żyły. Dlatego aż 98/100 użytkowników już w ciągu kilku pierwszych godzin pozbywa się obrzęków, bólu i pieczenia nóg.

Lucas Wilson, międzynarodowej sławy flebolog i twórca preparatu Flebo Complex PRO MAX ULTRA, wyjaśnia jego działanie:

Efekty potwierdzone badaniami

Dopiero ten środek skutecznie wyeliminował żylaki, fioletowe pajączki i sine przebarwienia na nogach Anny. Zniknęły obrzęki, guzki pod skórą oraz uczucie ciężkości nóg. Co najlepsze - uzyskane rezultaty są nie tylko spektakularne, ale i trwałe.

Niezależne testy przeprowadzone przez zespół Lucasa Wilsona udowodniły, że Flebo Complex PRO MAX ULTRA zapewnia szybkie i skuteczne oczyszczanie żył i tętnic oraz poprawia ukrwienie kończyn. Popularność pionierskiej formuły preparatu rośnie z dnia na dzień – w momencie, gdy to czytasz, na świecie jest ponad 2 402 730 użytkowników zadowolonych z jej działania. W zaledwie 3 tygodnie Ty też możesz usunąć wszelkie niechciane zmiany i na nowo cieszyć się wyglądem swoich nóg.

Zapomnij o kosztownych, bolesnych i ryzykownych zabiegach - postaw na naturalne usuwanie żylaków ZA DARMO

Zamiast kolejny raz wydawać majątek na nieskuteczne żele i kremy, sięgnij po ten rewolucyjny preparat, dzięki któremu nie tylko zaoszczędzisz czas i pieniądze, ale przede wszystkim uwolnisz się od bólu i dyskomfortu wynikającego z obecności żylaków i popękanych naczynek. Ten bestseller nie jest dostępny w aptekach ani drogeriach, ale dziś możesz go odebrać zupełnie ZA DARMO.

Specjalnie dla naszych czytelników zespół Lucasa Wilsona przygotował wyjątkową akcję promocyjną. Jest ona dostępna dla wszystkich, którzy zdecydują się zmienić swoje życie z Flebo Complex PRO MAX ULTRA.

Jeśli chcesz osiągnąć takie rezultaty jak Anna, bohaterka tego artykułu, kliknij w poniższy link. Przekieruje Cię on na stronę z oficjalnym numerem telefonu, pod który wystarczy zadzwonić, aby odebrać bezpłatne opakowanie kuracji. Nie zwlekaj, ponieważ liczba darmowych opakowań jest ograniczona.